lip 20 2009

Pieskie życie 1


Komentarze: 0

Pieskie życie 100

Narodziny w bólu
Młode lata szkoła
Zanim się obejrzysz
Już cię praca woła

Mijają dni szare
I za dniówką dniówka
Takie moje życie
To wieczna harówka

Jam niewolnik życia
Wypłatą jest praca
Aż w końcu odchodzisz
Skąd się już nie wraca

Urodzisz się płacisz
Haracz i podatek
A kiedy umierasz
Także jest wydatek

Więc po co po śmierci
Grosz ostatni trwonić
Mnie może już wtedy
Pies zębami dzwonić

Ty marna istoto
Co po ziemi chodzisz
W płaczu się rodziłeś
I w płaczu odchodzisz.
1995r.

jurand000 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz